Justin Bieber, który publicznie powiedział, że cierpi na depresję i przez pewien czas był narkomanem, zamieścił na Instagramie długi tekst, w którym wspomina swoje kłopoty i powolny powrót do biznesu. Napędzany na przód sceny od 13 roku życia młody piosenkarz wyjaśnia, jak jego niedojrzałość w obliczu presji celebryty sprawiła, że podjął wiele złych decyzji i uczyniła z niego „najbardziej znienawidzoną osobę na świecie. ”. W tym długim mea culpa, skierowanym do jego 188 milionów fanów w sieci społecznościowej, jest to również opowieść o mrocznych myślach młodego człowieka i pomysłach samobójczych, które mogły mu przyjść do głowy.
Justin Bieber zwierza się na Instagramie ze swoich przeszłych niepowodzeń
„Z 13-letniego chłopca z małego miasteczka stałem się postacią poszukiwaną przez cały świat, nazywaną przez miliony ludzi, którzy powiedzieli mi, że jestem wspaniały… Kiedy ci to powtarzamy, kończysz Wierz w to ”- pisze Justin Bieber, odkryty wówczas przez agenta Scootera Brauna, który uczynił go dziecięcą gwiazdą i jednym z najpopularniejszych piosenkarzy swojego pokolenia. „Zrobiono wszystko dla mnie, więc nigdy nie nauczyłem się podstaw odpowiedzialności” - dodaje 25-letni Kanadyjczyk.
„Z 13-letniego chłopca z małego miasteczka stałem się postacią poszukiwaną na całym świecie” Justin Bieber
W swoim poście na Instagramie Justin Bieber przyznaje, że zażywał „wystarczająco twarde narkotyki od 19 roku życia” i „nadużywał wszystkich swoich związków”. Przyznaje też, że stał się „urażony, lekceważący dla kobiet i pełen gniewu”. „Odsunąłem się od wszystkich, którzy mnie kochali i schowałem się za skorupą osoby, którą się stałem”.
Niedozwolone używanie substancji i mizoginia, Justin Bieber gra uczciwie
Po skróceniu światowej trasy koncertowej w 2021 roku, aby „uczynić swój umysł ostatnim, sercem jego duszy”, a następnie publicznie wyraził swój dyskomfort, Justin Bieber od tego czasu uznał znaczenie wsparcia swoich bliskich i religii w jego złej łatce. Jej małżeństwo w 2021 roku, jako modelka Hailey Baldwin, było również ważnym krokiem w jej procesie uzdrawiania, przynosząc jej „cierpliwość, pewność siebie, zaangażowanie, życzliwość, pokorę i wszystko, co idzie razem”. dobry człowiek ".