▷ James Bond poprowadzi elektrycznego Astona Martina Rapide E.

Spisie treści:

Anonim

Podobnie jak wódka martini, ulubiony koktajl 007, brytyjska marka samochodów Aston Semble, nierozerwalnie związana z wizerunkiem słynnego tajnego agenta jego majestatu. Gdyby ten pozwolił sobie na pewne niewierności zgodnie z odcinkami, wydawałoby się, że duet Aston / 007 pozostaje z zemstą. Po DB10 z filmu „Spectre” angielski producent zastrzegłby sobie kolejną nowość na kolejne przygody swojego ulubionego bohatera, czyli Rapide E, model w 100% elektryczny. Chociaż prawdą jest, że ta zmiana zainicjowana przez reżysera 25. odcinka serii, Cary Joji Fukunaga, wydaje się radykalna, jeśli nie nienaturalna, gdy wiadomo, że James Bond przywiązuje się do jęczących pojazdów, dobrze byłoby przypomnieć, że dyskrecja urządzenia elektrycznego może być przydatna w pewnych sytuacjach.

James Bond zasiądzie teraz za kierownicą elektrycznego Astona Martina Rapide E.

Najprawdopodobniej następnym omawianym pojazdem, którym 007 będzie miał przyjemność obsługiwać, będzie Rapide E, pierwszy elektryczny model Astona Martina, który wejdzie do produkcji w tym roku. Oparta na już istniejącym Rapide, wersja E będzie miała jednak podwójny silnik elektryczny zamiast tradycyjnego V12. Dzięki łącznej mocy ponad 600 koni mechanicznych i momencie obrotowym 950 nm te silniki z napędem na tylne koła będą w stanie przyspieszyć od 0 do 100 km / h Bondowi w 4 sekundy i do 250 km / h przy maksymalnej prędkości. Jak zwykle 007 zasiądzie więc za kierownicą wyjątkowego samochodu, którego produkcja zostanie ograniczona do 155 egzemplarzy za cenę bliską 300 000 euro za sztukę (330 000 dolarów).

Aston Martin Rapide E, nowość kolejnego odcinka Jamesa Bonda

Skojarzone od pojawienia się w 1964 roku Seana Connery'ego za kierownicą DB5 w Goldfinger, obrazy Jamesa Bonda i Astona Martina pozostają głęboko powiązane w historii kina. Pomimo sporadycznych uzgodnień dokonanych w przeszłości z BMW, Lotusem czy AMC, angielska marka zawsze pozostała wierna temu, który wydaje się być jej najlepszym atutem promocyjnym. Załącznik oznaczony DB10, specjalnie zaprojektowany na odcinek Spectre w 2021 roku.

Rapide E, wyjątkowy samochód elektryczny: 600 koni mechanicznych, od 0 do 100 w 4 sekundy, 330 000 dolarów

Jeśli James Bond mógł być zadowolony z istniejących modeli DB11 lub Vantage, wydaje się, że Aston Martin chce skorzystać z okazji, aby przedstawić swój pierwszy model elektryczny. Przedstawiony jako próbka z ograniczoną produkcją, Rapide E działałby zatem jako miernik do testowania rynku, na którym marka zamierza zająć miejsce dla siebie. Ogłaszając nową walijską fabrykę zajmującą się produkcją pojazdów elektrycznych, AM zamierza wykorzystać wystawę swojego Electric E na wszystkich ekranach świata, aby jednocześnie promować swój kolejny luksusowy projekt prezentowany już w Genewie, Koncepcyjny elektryczny SUV „Lagonda”.

Sean Connery i jego legendarny DB5, tak brytyjski