▷ W spadku Netflix traci subskrybentów w Stanach Zjednoczonych

Spisie treści:

Anonim

Liczby spadły i rozczarowują Netflix, który traci w drugim kwartale tego roku. Oprócz osiągnięcia tylko połowy założonych celów w zakresie nowych abonentów, amerykańska platforma streamingowa odnotowuje nawet utratę klientów w Stanach Zjednoczonych, którzy osiągnęli obecnie poprzeczkę 60 milionów użytkowników. Po raz pierwszy od 2011 r., Kiedy to Netflix zdecydował się podzielić swoją ofertę na dwie części - jedną poświęconą swojej historycznej działalności w zakresie dostarczania płyt DVD, a drugą transmisją strumieniową.

Netflix stracił abonentów w USA w drugim kwartale

Netflix odnotowuje w ten sposób utratę prawie 130 000 swoich amerykańskich abonentów i chociaż prognozuje liczbę 5 milionów nowych członków, tylko 2,8 miliona wykazało zainteresowanie platformą. Liczby, które już kosztowały Netflix 12% spadek jego tytułu na Wall Street, podczas gdy firma przygotowuje się do nadchodzących ataków Apple, Warner z HBO Max, Disney, a nawet NBC, zdeterminowana, aby przyjdź i staw czoła gigantowi strumieniowania na jego platformach i platformach Amazon, Hulu czy Youtube, już na miejscu.

„Zaobserwowaliśmy przyspieszenie tempa zakańczania połączeń (…) w regionach dotkniętych wzrostem taryf”. Reed Hastings, dyrektor generalny Netflix

Szef Netflix, Reed Hastings, skomentował rozczarowujące dane firmy, jednocześnie wykluczając wpływ konkurencji na nie. Prezes wydaje się raczej wskazywać palcem na podwyżki stóp regularnie podejmowane przez firmę, zwłaszcza te w styczniu ubiegłego roku, a także brak zainteresowania opinii publicznej niektórymi z oryginalnych oferowanych programów: „Nie sądzimy, by konkurencja była czynnikiem. decydujące, bo w drugim kwartale tak naprawdę się nie zmieniło. Jej intensywność i wskaźnik penetracji różnią się w zależności od regionu (…) Zaobserwowaliśmy przyspieszenie tempa zakańczania połączeń i mniejszą retencję w regionach dotkniętych wzrostem taryf ”.

„Uważamy, że konkurencja nie była dużym czynnikiem, ponieważ tak naprawdę nie zmieniła się w drugim kwartale” Reed Hastings, dyrektor generalny Netflix

„Uważamy, że oferowana zawartość nie pobudziła wzrostu liczby subskrypcji, tak jak mieliśmy nadzieję” - przyznaje Reed Hastings, który liczy teraz, że w nadchodzących kwartałach nastąpi poprawa sytuacji i jednoczesne uspokojenie inwestorów. Rzeczywiście, nowe sezony udanych seriali, takich jak Stranger Things, La Casa de Papel, The Crown czy Orange Is The New Black, powinny pozwolić Netflixowi na przyciągnięcie nowych subskrybentów lub przynajmniej spowolnienie ich utraty.

Zaprogramowane zniknięcie popularnych programów cieszących się dużą publicznością, takich jak Friends czy katalog Disneya, również powinno być szkodliwe dla Netflix, ale jego prezes stara się uspokoić, widząc w tym wygaśnięciu praw do nadawania szansę na przyszłe inwestycje. „Z naszego doświadczenia wynika, że gdy usuwamy ważne treści z naszego katalogu, nasi członkowie korzystają z nowego, oryginalnego programu”. Netflix planuje wydać w tym roku 15 miliardów dolarów.

Netflix przygotowuje się na atak Apple, Disneya czy HBO Max